marca 19, 2023

Jakie języki trzeba znać by praktykować czarostwo?

Jakie języki trzeba znać by praktykować czarostwo?

Witajcie! Dzisiaj trochę bardziej luźny post na temat tego co myślę o poznawaniu języków w kontekście nauki czarostwa. 

Żyjemy w czasach, gdzie nawet nam w rodzimym kraju przydaje się znać inne języki. W XXI wieku uniwersalnym językiem stał się angielski. Znając go dogadamy się w większości świata. Przejdźmy jednak do tego w czym inne języki są nam potrzebny w nauce czarostwa!

- Podróże. Na Ziemi mamy wiele miejsc związanych z czarownicami i ogólnie tak zwanymi naukami tajemnymi. Według mnie samo poruszanie się po zagranicznych lotniskach wymaga znajomości angielskiego. 

- Literatura. Tutaj już wychodzimy poza ramy języka angielskiego. Mamy wiele wartościowych książek po polsku - szczególnie te z XX wieku. Niestety lub stety w języku angielskim mamy ich więcej. Warto też zwrócić uwagę na to, że w Polsce jak i na większości terenów słowiańskich dominującym językiem był (w wielu rejonach nadal jest) rosyjski. Jeśli ktoś interesuje się naszą rodzimą wiarą połączona z praktyka magiczna to przyda mu się znajomości cyrylicy. 

- Symbolika. W wielu symbolach widnieją napisy po łacinie. Ten język jeszcze nie tak dawno również był jednym z uniwersalnych języków na świecie. Nawet do 1969 roku msze święte odprawiano po łacinie. Jeśli natomiast chcemy poznać symbolikę kabalistyczną przyda nam się język hebrajski. Jeśli jesteśmy już przy najpopularniejszych religiach świata to warto zwrócić uwagę, że wiele treści pojawia się również po grecku. Zwróćmy także uwagę na symbolikę alchemiczną. Wielu alchemików jak na przykład najbardziej nam znany Nicolas Flamel byli francuzami. Dlatego i język francuski nam się przyda.

Podsumowując: 

Nauka języków zawsze wam się przyda! Nie jest oczywiście obowiązkowe znać każdy język, który wymieniłam powyżej, jednak myślę że warto znać ich kilka. Głównie skupiając się jednak na języku angielskim. 

Mogę wam od siebie powiedzieć, że ja sama nie mam nie wiadomo jakiego poziomu angielskiego i zbliża się on bardziej do B1 niż do B2 (szczególnie jak czasem dłuższy czas nie mam z nim kontaktu), jednak moim zdaniem całkowity brak obeznania z tym językiem zamyka nam wiele dróg do rozwoju i staje się barierą nie do przeskoczenia. Ja osobiście oprócz języka angielskiego znam rosyjski. Chociaż od skończenia szkoły średniej coraz gorzej u mnie z nim. 😅 Jednak jak ostatnio czytałam skany dokumentów po rosyjsku z archiwum kościelnego to nie było tak źle jak myślałam. Dodatkowo czasem uczę się na Duolingo łaciny i francuskiego, ale w tym przypadku to jest znajomość pojedynczych słówek lub wyrażeń. 

Zachęcam Was bardzo do poznawania języków, bo nie tylko w nauce czarostwa mogą wam się przydać! 

Dajcie znać w komentarzu jakie języki wy znacie! 

Obraz stworzony przez Sztuczną Inteligencję na podstawie moich słów.

lutego 11, 2023

Kora i Koło Roku - recenzja książki

Kora i Koło Roku - recenzja książki

,,Kora i koło roku" to najlepsza książka dla dzieci i dorosłych o tym jak działa cały świat w zgodzie z naturą. Pokazuje nam różne pory roku i święta celebrowane przez czarownice i pogan. 




Autorką książki jest Mira Daga. Jak pisze o sobie na swojej stronie Biała Wiedźma: ,,Moja własna podróż zaczęła się od Czarownictwa; tradycyjnej Wicca i brytyjskiego kowenu, do którego zostałam inicjowana 13 lat temu. Kilka lat później przyszła Tantra, pomagając mi zrozumieć swoją wartość, doświadczyć jedności z Boskością oraz znaleźć odwagę, by być w pełni sobą i odszukać swoją własną drogę. Od tamtego czasu – poszukując i odnajdując - podążam równolegle obiema ścieżkami, które idealnie się przeplatają i uzupełniają."

Jako, że jestem jeszcze młoda i nie mam dzieci to książkę czytałam z moją 7-letnią siostrą cioteczną. Rozdziały w książce są dość krótkie więc mały odbiorca nie nudzi się zbyt szybko. Niestety przez rozpowszechnienie wśród dzieci internetu powoduje u nich problemy z dłuższym skupieniem się, jednak moja siostra była zaciekawiona każdym rozdziałem i tylko dopytywała kiedy czytamy dalej. Udało nam się nawet przeczytać wspólnie kilka rozdziałów po kolei za jednym razem bez przerw!

Książka uczy nie tylko o tym jak czarownice świętują swoje sabaty, ale także wyjaśnia cały ich sens powiązany z naturą, a momentami odnosi się do kultury chrześcijańskiej, wspominając, że inni bohaterowi książki celebrują dane dni w inny sposób. Opowieść pokazuje także jak poradzić sobie ze stratą, co jest zazwyczaj ciężkie do wytłumaczenie przez rodziców, gdy dziecko pyta, gdzie podział się ich chomik. W lekturze główna bohaterka - Kora, traci swojego ukochanego psa. 

Dodatkowym plusem jest to, że cała książka urozmaicona jest pięknymi ilustracjami autorstwa Ewy Popławskiej, która posiada tytuł magistra sztuki i od 5 lat zajmuje się projektowaniem graficznym.


Podsumowując książka jest świetnie napisana, dotrze i do dzieci i do dorosłych. Ilustracje zachwycają na każdym kroku. Warto kupić ją nawet jeśli nie macie jeszcze dzieci lub sprezentować komuś kto interesuje się czarostwem i posiada lub będzie miał w domu małe wiedźmy i magów. 

Książka została wydana przez Wydawnictwo Świetlik to najmłodsze dziecko Grupy Wydawnictwa Kobiecego. Swoje książki dedykuje czytelnikom w czterech grupach wiekowych: 0-2, 3-5, 6-8, 9-12.

Lećcie ją kupować! A ja nie mogę się doczekać, aż będzie powstawać coraz więcej książek dla dzieci o czarownicach od tej dobrej strony. Bo jak pewnie część z Was pamięta, w książkach które nam czytano, zawsze Czarownica to była ta zła. A w rzeczywistości jest kompletnie inaczej. Wiedźmy to bardzo miłe osoby. Zgadzacie się? Co wy myślicie o tej książce? Dla mnie to pozycja 10/10 :D 

stycznia 03, 2023

Święto Trzech Króli nie istnieje

Święto Trzech Króli nie istnieje

Każda osoba, która kupuje kalendarze w Polsce zauważyła w nim Święto Trzech Króli. Co ciekawe w kościele rzymskokatolickim takie święto NIE ISTNIEJE. W Lekcjonarzu Mszalnym* w Tomie 1 o tytule Okres Adwentu, Okres Narodzenia Pańskiego 6 stycznia obchodzi się jedynie Objawienie Pańskie. Oczywiście podczas czytań wspomina się o Królach ale ogólnie lub mówiąc o Królach panujących w ówczesnych czasach. 

,,Królowi Tarszisz i wysp przyniosą dary, królowie Szeby i Saby złożą daninę. I oddadzą Mu pokłon wszyscy królowie, wszystkie narody będą Mu służyły." ~ Ps 72 (71), 10-11. (R.: por. 11) 

W Lekcjonarzu znajdziemy też ciekawy fragment z Biblii: ,,I pójdą narody do twojego światła, królowie do blasku twojego wschodu." ~ Iz 60, 3.

Według mojej wiedzy ten fragment może oznaczać, że cały świat będzie celebrował narodziny Boga. Tylko, trzeba zwrócić uwagę na to, że już w pogaństwie Bóg był utożsamiany ze słońcem. Wschód słońca czyli narodziny. Może to być też powiązane z Przesileniem Zimowym podczas którego Kościół ustanowił Boże Narodzenie. Dajcie znać co myślicie w komentarzu!

No dobrze przejrzyjmy teraz fragmenty Biblii gdzie jest mowa o narodzinach Jezusa. 

Na początek Ewangelia według św. Mateusza, której jako jedynej pojawia się wspomnienie o Mędrcach:

,,Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy'' ~ Mt 2, 1.

No właśnie mędrcy a nie królowie! 

,,Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę.'' ~ Mt 2, 11.

Dlaczego akurat złoto, kadzidło i mirrę? Tutaj mam kilka teorii. Może to być powiązane z alchemią. Ponieważ mędrcy to inaczej magowie lub według słownika pwn to człowiek o wielkiej wiedzy i doświadczeniu. od razu kojarzy mi się to ze znaczeniem słowa Wiedźma czyli kobieta która wie, ma wiedzę. Co jeśli do Jezusa przyszli alchemicy/magowie? W dawnych czasach tacy ludzie, byli inaczej traktowani niż potem w średniowieczu (krwawo) i po części współcześnie (jako zabawa i żart). Ale to temat na inny artykuł. 

A kojarzycie pisanie na drzwiach KMB lub CMB? To nie oznacza Kacper, Melchior i Baltazar. Te imiona nawet nie pojawiają się w Biblii. Jedną z poprawnych wersji jest: christus mansionem benedicat czyli Niech Chrystus błogosławi temu domowi. 

Imiona Kacper, Melchior i Baltazar pojawiają się jedynie w apokryfach*. 

,,W Persji leży miasto Sawa, skąd wyruszyli trzej Magowie udając się w drogę, aby Jezusowi Chrystusowi, gdy urodził się w Betlejem, hołd złożyć. W tym samym mieście pogrzebani są trzej Magowie w trzech wielkich i bardzo pięknych grobowcach. Nad każdym grobem znajduje się czworoboczny budynek z okrągłą nadbudówką, nader pięknie ozdobiony. Tak jedno piętro stoi nad drugim. Ciała są jeszcze zachowane w całości i mają brody i włosy. Jeden z nich zwał się Baltazar, drugi Kacper, trzeci Melchior. Imć Marko wypytywał wielu mieszkańców miasta o tych trzech Magów, ale nie było nikogo, kto by umiał mu coś rzec, poza tym, że byli to trzej królowie, którzy tu w odległych czasach zostali pogrzebani. Lecz dowiedział się od innych ludzi prowincji to, co wam opowiem." ~ Fragment z Apokryfy Nowego Testamentu pod redakcją ks. Marka Starowieyskiego.

W kościele te imiona pojawiały się przed Soborem Watykańskim II w Obrzędzie poświęcenia złota kadzidła i mirry oraz kredy w Uroczystość Objawienia, którego źródłem jest: Rytuał Rzymski opublikowany z polecenia Papieża Pawła V Maksyma, poprawiony pod opieką innych Papieży i dostosowany autorytetem Jego Świątobliwości D. N. Piusa Papieża XI do norm Kodeksu Prawa Kanonicznego, dostosowanych do Kościołów Polski i zatwierdzonych przez ta sama Świątobliwość D. N. Pius Papież XI, Wydanie Typowe, Katowice 1927 w oryginale brzmi to: Rituale Romanum Pauli V Pontificis Maximi iussu editum, aliorumque Pontificum cura recognitum, atque auctoritate Ss.mi D. N. Pii Papæ XI ad normam Codicis Iuris Canonici accomodatum Ecclesiis Poloniæ adaptatum et ab eodem Ss.mo D. N. Pio Papa XI approbatum, Editio typica, Katoviciis 1927

Podsumowując Święto Trzech Króli jest błędnie nadaną nazwą. Nigdzie nie pojawia się liczba 3 ani nie ma mowy dosłownie o Królach, a o Mędrcach a nawet o Magach. Dlaczego więc to święto znajduje się w polskim kalendarzu? Nie mam zielonego pojęcia.

*Lekcjonarz Mszalny to księga liturgiczna zawierająca zestawy tekstów Biblii przeznaczonych do czytania w czasie mszy w kolejne dni roku kościelnego. - definicja Encyklopedii PWN 

*Fragmenty Biblii możecie przeczytać na stronie: https://biblia.deon.pl/ 

*Apokryf - księga biblijna, niezaliczona do kanonu ksiąg świętych, utwór o tematyce biblijnej, utwór wątpliwego autorstwa, rzekomo powstały w dawnych czasach, a odkryty później. - definicja SJP PWN