kwietnia 19, 2024

Masońskie serce, wolnomularski rozum - recenzja książki Juliana Reesa

Masońskie serce, wolnomularski rozum - recenzja książki Juliana Reesa

Jest to książka nie tylko dla osób zainteresowanych wolnomularstwem, ale także samą ezoteryką czy rozwojem duchowym. Znajdziemy w niej wiele uniwersalnych rad i prawd na temat rzeczywistości, w jakiej żyjemy. Autor mówi też o symbolach masońskich, które warto wpleść do swojego życia. Bardzo często nawiązuje do popularnej ekierki (nazywanej w książce węgielnicą) i cyrkla. Są one podstawami do budowania lepszego, duchowego świata wokół nas. 

Julian Rees został inicjowany w 1968 roku w Londynie w Loży nr 2818 „Kirby” należącej do Wielkiej Zjednoczonej Loży Anglii (UGLE). W latach 1976–1977 i ponownie na stulecie warsztatu w latach 1999–2000 pełnił w nim funkcję Czcigodnego Mistrza. W latach 1978–1979 był również Czcigodnym Mistrzem niemieckojęzycznej Loży nr 238 „Pielgrzym”.

Regularnie publikował teksty w kwartalniku „Freemasonry Today” od jego założenia w 1997 roku. W latach 2003–2007 sprawował piecze nad magazynem jako zastępca redaktora naczelnego i redaktor wiadomości.

W 2011 roku Julian Rees wystąpił z UGLE i dołączył do Brytyjskiej Federacji Międzynarodowego Mieszanego Zakonu Wolnomularskiego Le Droit Humain. Posiada 30° Rytu Szkockiego Dawnego i Uznanego. Współpracuje z obediencyjnym czasopismem „The Square”. 

W książce znajdujemy wiele alegorii, pierwszą jaka najbardziej zapadła mi w pamięć była ta o duchowości. Chce Wam przytoczyć ten cytat, bo daje on wiele do myślenia. 

"Zapytałem kiedyś pewnego bardzo mądrego człowieka: "Czym właściwie jest duchowość?", a on odpowiedział krótko: "Poezją". "No, dobrze - odrzekłem - ale jak właściwie odnieść poezję do mojego duchowego wnętrza?" Odpowiedział "Poprzez poezję stajesz się zdolny do tego, by zapanować nad swoją własną duchowością (...)"

W głównych zasadach wolnomularstwa jest między innymi braterstwo, które możemy wprowadzać też do swojego życia. Bożena Mirosława Dołęgowska-Wysocka - znana masonka, która napisała przedmowę do polskiego wydania tej książki - często w swoich książkach mówi również o siostrzeństwie. Ważnym cytatem, który zapadł mi w pamięć, jest:

"Każda osoba, która wstępuje na duchową ścieżkę, nie może ustawać w trudzie samopoznania. Najlepszym zaś sposobem na jego osiągnięcie jest ujrzenie samego siebie oczami innych ludzi. Dlatego każdy, kto poważnie myśli o duchowym rozwoju, powinien żyć we wspólnocie. Nauka wspólnego życia z innymi jest bowiem kluczowym elementem poznania własnego ja i fundamentalnym aspektem duchowości".

Autor bardzo często wspomina o tym, że poznając innych, poznajemy siebie, a poznając siebie, poznajemy świat wokół. Ta książka jest istną instrukcją obsługi rozwoju duchowego, który jest tworzony na bazie wolnomularstwa.  

Dowiadujemy się z niej również na temat mniej znanych symboli masońskich takich jak pieczęć Salomona czy drabina Jakubowa. Jest w niej wiele odniesień do znanych tekstów kulturowych, które zdaniem autora niosą między wierszami ważny przekaz, przez który możemy twierdzić, że Biblia, Tora, Upaniszady nie zachowały się bez powodu. 

Podsumowując, ta książka nakreśliła mi czym, tak naprawdę zajmują się wolnomularze. Polecam ją każdemu, kto interesuje się ezoteryką, rozwojem duchowym oraz wolnomularstwem. Taka osoba znajdzie w tej książce wiele słów, z którymi się utożsami, a te słowa wniosą wiele zmian i rozważań do rozwoju czytelnika.

kwietnia 13, 2024

Kobiety Masonki w Polsce - recenzja książek: "Masonka" i "Do mnie, dzieci wdowy" autorstwa Bożeny Mirosławy Dołęgowskiej-Wysockiej

Kobiety Masonki w Polsce - recenzja książek: "Masonka" i "Do mnie, dzieci wdowy" autorstwa Bożeny Mirosławy Dołęgowskiej-Wysockiej

W Polsce, jak i w wielu innych krajach, historie kobiet związanych z masonerią pozostawały często w cieniu, przysłonięte przez głośniejsze narracje męskich bractw i ich wpływ na historię. Jednakże, w ostatnich latach, coraz częściej dostrzega się potrzebę odkrywania i opowiadania o kobiecych doświadczeniach w tym środowisku. W tej recenzji skupię się na dwóch książkach, "Masonka" oraz "Do mnie, dzieci wdowy. Wolnomularze na Kielecczyźnie od XVIII do XXI wieku.", napisanych przez Bożenę Mirosławę Dołęgowską-Wysocką. Jedna pozycja rzucają światło na historię i rolę kobiet w masonerii w Polsce, odsłaniając ich życie, wyzwania i osiągnięcia w tym specyficznym środowisku, a druga jest gawędą historyczną o ludziach i zdarzeniach z Kielecczyzny, związanych z wolnomularstwem na przestrzeni wieków od XVIII do XXI. 

Na początku dowiedzmy się więcej na temat autorki!


Bożena Mirosława Dołęgowska-Wysocka – wstąpiła do paryskiej loży Róża Wiatrów (Wielka Żeńska Loża Francji) we wrześniu 1993 r. W 1998 r. została mistrzynią wolnomularską. W Polsce jest członkinią dwóch warszawskich lóż „niebieskich”: Prometei i Gai Aeterny oraz jednej „czerwonej” — LUX ORIENTIS. Była Czcigodną Mistrzynią Prometei w latach 2010–2013 i Gai w latach 2019–2022. Wraz z mężem i bratem red. Adamem W. Wysockim, pracującym w kilku lożach Wielkiego Wschodu Polski, założyła i współredagowała pismo „Wolnomularz Polski” w latach 1993–2018. Jest autorką wielu artykułów w tym periodyku. Od 2010 r. prowadzi blog ASZERA, w którym porusza także problemy masonerii we współczesnym świecie. Jest członkiem–założycielem Instytutu Sztuka Królewska w Polsce, od marca 2022 r. jego wiceprezeską. W 2021 roku założyła Domowe Muzeum Wolnomularstwa im. Adama W. Wysockiego pod patronatem Instytutu Sztuka Królewska w Polsce, które we wrześniu 2022 r. weszło do Międzynarodowej Sieci Muzeów Domowych.

Źródło: https://glcs.pl/do-mnie-dzieci-wdowy-bozena-miroslawa-dolegowska-wysocka/

Książki te zapoczątkowały w Wydawnictwie Fosforos serię Ars Magna Latomorum, poświęconej zagadnieniom związanym z wolnomularstwem. Obie stanowią ważny wkład w badania nad historią masonerii w Polsce oraz w odkrywanie kobiecych głosów i doświadczeń w tym kontekście. Dzięki nim czytelnik ma okazję spojrzeć na masonerię z zupełnie nowej perspektywy i zrozumieć, jak istotną rolę kobiety odgrywały i odgrywają w tej organizacji.

Masonka

Książka pod tytułem "Masonka" zawiera wiele przemyśleń związanych z duchowością i polskimi masonkami. Autorka używa określeń, że są to deski. Jak podaje strona wolnomularstwo.pl: "istotnym elementem prac lożowych są tzw. deski, czyli referaty, które następnie są dyskutowane. Deski są kawałkami Architektury. Między innymi, dzięki nim – masoni budują Świątynię Ludzkości. Architektura loży to jej myślowy dorobek. Deski dzielą się na symboliczne, czyli dotyczące symboli masońskich, oraz zwykłe, dotyczące spraw społecznych, historycznych, filozoficznych, kulturalnych." 

Pani Mirosława Dołęgowska-Wysocka w rozdziałach tej książki skupia się głównie na życiu i działalności kobiet w polskiej masonerii. Książka ta to nie tylko opowieść o konkretnych postaciach, ale także analiza społeczno-historyczna. 

Jedna z desek, która najbardziej zapadła mi w pamięć to ta o tytule: "Mały Książe - wolnomularz idealny?" Autorka ukazuje nam, jak wiele alegorii do masonerii znajduje się w książce Antoine de Saint-Exupéry. 

Kolejną deską, która jest bardzo w mojej tematyce to "Sztuczna Inteligencja wstępuje do loży." Od dłuższego czasu jestem zafascynowana AI i jestem ciekawa jej wpływu na ludzkość i różne stowarzyszenia. Przemyślenia autorki zmotywowały mnie do jeszcze głębszego przeanalizowania tej tematyki.

Trzecią moją ulubioną deską jest "W poszukiwaniu zaginionego SŁOWA, czyli od egipskiej bogini Maat do Mojżesza." Uwielbiam analizować znaczenie słów, alegorii, a szczególnie jeśli wywodzą się one z Egiptu. To miejsce jest dla mnie ważne ze względów okultystycznych i prywatnych. Rozważania pani Mirosławy, gdzie połączyła Egipt oraz rozważania z Biblii, które uwielbiam analizować, bardzo trafiły w mój gust. 

Teksty zawarte w książce dotykają różnorodnych tematów, od historii Enheduanny, akkadyjskiej poetki sprzed 4300 lat, po współczesne rozważania na temat wolnomularstwa, uniwersalizmu i ekumenizmu. Autorka w jednej z desek zastanawia się nad trudnościami w dodaniu kobiecego Siostrzeństwa do masońskiej triady Wolność – Równość – Braterstwo i odnajduje w literaturze i historii obrazy idealnych wolnomularzy.

To idealna lektura dla tych, którzy pragną zgłębić temat masonerii w Polsce, a także dla miłośników łączenia faktów. Po lekturze tej książki uświadamiamy sobie, jak wszystko jest ze sobą splecione. Fascynująca treść oraz autorka zainteresowały mnie aż tak, że postanowiłam wykorzystać daną mi okazję. Pociągnięta przez greckiego Boga Kairosa - Boga szczęśliwego trafu, okazji lub sprzyjającej chwili, spotkałam się z Panią Bożeną Mirosławą Dołęgowską-Wysocką, aby porozmawiać o masonerii w Polsce oraz mieć zaszczyt uzyskania autografów na egzemplarzach książek jej autorstwa.

Więcej na temat tego spotkania oraz na temat wolnomularzy w Polsce znajdziecie w artykule: Kim są masoni w Polsce?

Do mnie, dzieci wdowy. Wolnomularze na Kielecczyźnie od XVIII do XXI wieku

Książka "Do mnie, dzieci wdowy." to z kolei historia wolnomularstwa na Kielecczyźnie. Książka opowiada o dziejach bractwa od XVIII wieku do czasów współczesnych. Czytelnik znajdzie tu informacje na temat ważnych członków lóż i ich wpływu na region. Czuć od Pani Mirosławy Wysockiej tę miłość do Kielecczyzny. 

Jest to książka przeznaczona dla ludzi zafascynowanych historią masonów w Polsce, szczególnie w okolicach Kielc. Jeśli szukacie w tej książce wielu informacji, to jest ona dla was. Jeśli szukacie sensacji, to radzę wybrać coś innego. Dla mnie ta książka jest ciekawa, ponieważ interesują mnie dzieje wolnomularzy w Polsce, ale rzeczywiście w pewnych momentach jest wszystko tak dokładnie opisane, że tylko prawdziwy fan to przebrnie. Uważam, że to bardzo wartościowa i napisana z ogromną pasją książka! Polecam bardzo wszystkim pasjonatom masonów i masonek w Polsce.

Podsumowując, obie książki stanowią ważny wkład w badania nad historią masonerii w Polsce oraz w odkrywanie kobiecych głosów i doświadczeń w tym kontekście. Dzięki nim czytelnik ma okazję spojrzeć na masonerię z zupełnie nowej perspektywy i zrozumieć, jak istotną rolę kobiety odgrywały i odgrywają w tej "tajemniczej" organizacji.

kwietnia 11, 2024

Kim są masoni w Polsce?

Kim są masoni w Polsce?

Wolnomularze, zwani też masonami, fascynują wielu ludzi. Czy to oni rządzą światem? Czym w ogóle się zajmują? Kim są? Postanowiłam zgłębić ten temat i przedstawić Wam trochę więcej informacji!

Fot. Unsplash


Na początek zajrzyjmy do definicji masonerii i wolnomularstwa!

Wolnomularstwo, czyli masoneria, to międzynarodowy ruch etyczny, dążący do doskonalenia jednostki i społeczeństwa. Ma za cel osiągnięcie braterstwa ludzi różnych narodowości, poglądów i religii, dzięki przekazywaniu im na drodze inicjacyjnej szczególnej metody wewnętrznego i społecznego rozwoju. Zatem właściwie czym jest wolnomularstwo? - Wolnomularstwo.pl

Najstarsza definicja określa wolnomularstwo (masonerię) jako „szczególny system etyki, osnuty alegoriami i przedstawiony za pomocą symboli”. Zgodnie z wolnomularską koncepcją człowieka, winien on dążyć przede wszystkim do etycznego doskonalenia. Wolnomularstwo to równocześnie międzynarodowy ruch, mający na celu duchowe doskonalenie jednostki i praktyczne braterstwo ludzi różnych religii, narodowości i poglądów. Ruch ten powstał w Anglii na przełomie XVII i XVIII wieku, ale jego źródła ideowe (i jak twierdzi część historyków, także organizacyjne) są znacznie starsze niż on sam.

 Polskie terminy „mason” – „masoneria” pochodzą wprost od angielskiego mason czy francuskiego maçon – czyli mularz. Już w średniowieczu znany był Anglikom termin freemason, którego odpowiednikiem polskim jest wolnomularz – osoba inicjowana, przyjęta do loży wolnomularskiej. Stąd określenie całego zjawiska czy ruchu – wolnomularstwo. Bardziej rozpowszechniony termin o obcym rodowodzie – „masoneria” – w Polsce nabrał w ostatnim stuleciu pejoratywnego zabarwienia. W prymitywnej propagandzie antywolnomularskiej mason stał się synonimem wroga i używany jest zamiennie z określeniem Żyd. Z drugiej strony znaczna część polskiego społeczeństwa nie zna terminów wolnomularz, wolnomularstwo. W niniejszym tekście posługuję się obu określeniami, przy czym preferuję upowszechniony już w XVIII wieku termin wolnomularstwo. Wykorzystuję również dawną nazwę własną ruchu – „sztuka królewska”.

Więcej przeczytacie w źródle tych tekstów: https://wolnomularstwo.pl/baza_artykulow/czym-jest-wolnomularstwo/polubic-wolnomularstwo/

Nie chcę tutaj jedynie kopiować informacji z różnych stron internetowych, dlatego podrzucam Wam dużo lepiej i profesjonalniej napisane informacje w tych źródłach:

https://wolnomularstwo.pl/

https://masonskiemuzeum.pl/

https://glcs.pl/

https://www.srmml.org/

Fot. https://wolnomularstwo.pl/2024/03/03/ponowne-otwarcie-warszawskiej-siedziby-wwp/


Najpopularniejsze Polskie Loże Masońskie:

W Polsce istnieje wiele Lóż Masońskich. Istnieją i męskie i żeńskie, a także takie składające się z Wolnomularzy obydwu płci. Co jest oczywiście obaleniem stereotypu, że masoni to tylko mężczyźni. 

Wielka Loża Narodowa Polski, do której należy Loża-Matka "Kopernik" oraz Loża Nr 2 ,,Walerian Łukasiński"  a także inne loże, które niestety nie udało mi się znaleźć, jednak na jednej ze stron widnieje informacja: "Loża nr 2 „Walerian Łukasiński”. Jest jedną z 16 lóż Wielkiej Loży Narodowej Polski. Jedną z trzech, które utworzyły WLNP w 1991 roku, kiedy wielka loża została odtworzona. Siedzibą WLNP jest Warszawa."

Międzynarodowy Mieszany Zakon Wolnomularski „Le Droit Humain” w Polsce jest to polska organizacja masońska różniąca się od innych tym, że przyjmuje zarówno mężczyzn, jak i kobiety.

Wielki Wschód Polski, do której między innymi należy Loża Wolność Przywrócona.

Ważne dla historii Polek są Kobiece Loże Masońskie

Są to Loża Prometea - pierwsza kobieca loża masońska w Polsce oraz Loża Gaja Aeterna

Na stronie Loży Prometea znajdziemy informacje: 
Loża Prometea jest kobieca, gdyż powstała z inicjatywy Wielkiej Żeńskiej Loży Francji. Istnienie kobiecego wolnomularstwa ma swoje uzasadnienie historyczne. Na początku lat 50. XX wieku kobiety postanowiły zorganizować się w odrębnych lożach, gdyż mężczyźni wcześniej nie dopuszczali nas do wolnomularstwa. I choć panie już od dekad mogą być masonkami, my postanowiłyśmy działać w czysto kobiecym gronie. Co oczywiście nie oznacza, że nie pracujemy także w mieszanych grupach – bardzo często przyjmujemy gości z innych Warsztatów i same odwiedzamy inne loże.

Więcej na temat historii masonek w Polsce dowiecie się z książek, których recenzje niedługo pojawiają się na tej stronie ;) 

W ostatnim czasie miałam niesamowitą możliwość poznać osoby, który miały swój ogromny wkład w rozwój wolnomularstwa w Polsce. 

Ale zacznijmy od początku!

Wykład o masonach

Przypadkowo (a przypadki nie istnieją!) zobaczyłam, że Żydowski Instytut Historyczny dodał wydarzenie na Facebooka pod tytułem: „Szem ha-meforasz” jako masońskie utracone słowo mistrzów!. Stwierdziłam, że w sumie pójdę, bo interesuje się kabałą, masonami i wszystkim, co z tym związane. W tym czasie przypomniałam sobie o książkach z Wydawnictwa Fosforos, które miałam do przeczytania na temat masonów. Z ciekawości przeczytałam je w 2 dni! A ich recenzja pojawi się już nie długo. Autorką tych książek jest Bożena Mirosława Dołęgowska-Wysocka. Jest ona ważną postacią w rozwoju polskiej masonerii w Polsce, szczególnie dla tej kobiecej części. 

Jest to masonka, dziennikarka, wydawca, publicystka, blogerka. (...) W 1982 r. wyszła za mąż za Adama W. Wysockiego, z którym ma córkę Aleksandrę. [To on zainspirował ją do dołączenia do żeńskiej loży masońskiej.] Do wolnomularstwa wstąpiła 25 września 1993 r. w paryskiej loży Róża Wiatrów należącej do Wielkiej Żeńskiej Loży Francji. Tam 2 lata później została czeladniczką, a w sierpniu 1998 r. została mistrzynią wolnomularską. W tymże roku powstał Trójkąt wolnomularski, którego została przewodniczącą. Po utworzeniu 4 listopada 2000 r. loży Prometea na Wschodzie Warszawy, pierwszej polskiej loży kobiecej, została do niej afiliowana. Pełniła w niej funkcje: sekretarza, mówczyni, jałmużniczki, posłanki a w 2010 r. została Czcigodną Mistrzynią loży, którą funkcję pełniła do 2013 r. W listopadzie 2010 r. została członkinią – założycielką drugiej polskiej loży kobiecej Gaja Aeterna, była w niej mówczynią, sekretarzem, pierwszą dozorującą, posłanką, a od 2019 do 2022 r. jej Czcigodną Mistrzynią. Była członkinią – założycielką loży LUX ORIENTIA na Wschodzie Warszawy, loży doskonalenia (stopnie od IV do XIV), gdzie pełni funkcję sekretarza. (...)

Była wraz z mężem Adamem W. Wysockim (brat w WWP) założycielką i wydawczynią Wolnomularza Polskiego”. Pismo nieregularnie wychodziło od 1993 r. do 2018 r., roku śmierci Adama W. Wysockiego. Pełniła tam funkcję sekretarza Rady Naukowej (w latach 90.), sekretarza redakcji, a od 2016 r. objęła funkcję redaktorki naczelnej. Napisała dziesiątki artykułów poświęconych polskiemu wolnomularstwu, a zwłaszcza masonerii kobiecej. Po zaprzestaniu wydania papierowego, prowadziła profil pisma na FB.

Trzy lata po śmierci męża, założyła Domowe Muzeum Wolnomularstwa im. Adama W. Wysockiego pod patronatem Instytutu Sztuka Królewska w Polsce, które we wrześniu 2022 r. weszło do Międzynarodowej Sieci Muzeów Domowych.

Źródło: https://masonskiemuzeum.pl/o-mnie/

Pani Bożena Wysocka prowadzi, jak powyżej zostało wspomniane w cytacie, Domowe Muzeum Wolnomularstwa im. Adama W. Wysockiego, które miałam możliwość odwiedzić. Jest to niesamowite miejsce pełne historii i ducha masońskiego. Co ciekawe istnieje możliwość wirtualnego spaceru po tym muzeum, jeśli jesteście zainteresowani tematami powiązanymi z wolnomularstwem. 

Link do wirtualnego spaceru: https://app.lapentor.com/sphere/domowe-muzeum

Poniżej wrzucam Wam parę zdjęć zrobionych przeze mnie. 

O tym co jest na tym zdjęciu przeczytacie tutaj: https://www.facebook.com/wolnomularz/posts/pfbid0aUDiVm5ErVqUYfDEuFxViUzQaTP9Si5VGnimfUax8wj4YQWPR7GFngXp4qUWCWR8l
Więcej o tym muzeum przeczytacie na stronie: https://masonskiemuzeum.pl/

Muzeum skupia się głównie na działalności wolnomularskiej Adama Witolda Odrowąż – Wysockiego, polskiego dziennikarza, wykładowcy akademickiego i działacza politycznego,  wolnomularza, prezydenta Grupy Polskiej Uniwersalnej Ligi Masońskiej, wielkiego edytora  Wielkiego Wschodu Polski, współpomysłodawcy, redaktora naczelnego i wydawcy „Wolnomularza Polskiego ”. 

Od 1992 r. związany z ruchem wolnomularskim. 17 października 199r roku został inicjowany w loży Wolność Przywrócona, wówczas należącej do Wielkiego Wschodu Francji, następnie przeszedł do loży Europa (po konflikcie między braćmi w sprawie „Wolnomularza Polskiego”), gdzie 29 maja 1994 r. nadano mu stopień mistrza. W 1998 r. został czcigodnym mistrzem loży Europa. Później przeszedł do loży Nadzieja. Był współzałożycielem powołanego 8 lipca 1997 r. Wielkiego Wschodu Polski, 17 stycznia 1998 r. został zastępcą Wielkiego Mistrza WWP ds. mediów, w latach następnych pełnił funkcję Wielkiego Edytora WWP, także – przez wiele lat – honorową. W 1994 r. zainicjował Polską Grupę Narodową Uniwersalnej Ligi Masońskiej, której został Prezydentem.

23 kwietnia 2018 r., na mocy jednogłośnej decyzji Rady Najwyższej Polski 33° i Ostatniego Stopnia Rytu Szkockiego Dawnego i Uznanego, jej Suwerenny Wielki Komandor dokonał obrzędu podniesienia B:. Adama Witolda Wysockiego do najwyższego stopnia wolnomularskiego wtajemniczenia. „Tym samym dołączył On do łańcucha Suwerennych Wielkich Inspektorów Generalnych – Braci, którzy swoim wielkim zaangażowaniem w pełni udowodnili oddanie ideałom Zakonu i których stawia się za wzór przyszłym pokoleniom wolnomularzy” – jak pisano w uzasadnieniu. 

Zmarł w październiku 2018 roku. 3 lata po jego śmierci żona Adama W. Wysockiego zainicjowała Domowe Muzeum Wolnomularstwa im. Adama W. Wysockiego. W dniu 23 kwietnia 2022 r., w 10-lecie powstania Instytutu „Sztuka Królewska w Polsce”, zostało ono uroczyście otwarte. Instytut objął patronatem tę unikatową w Polsce placówkę wolnomularską. W dniach 23–25 września 2022 r. odbyło się w Kudowie-Zdroju i Czeskiej Skalicy XV Forum Muzeów Domowych, na którym Bożena M. Dołęgowska-Wysocka po raz pierwszy publicznie zaprezentowała muzeum i sylwetkę Adama W. Wysockiego. Od tego też czasu placówka należy do Międzynarodowej Sieci Muzeów Domowych.

Źródło: https://masonskiemuzeum.pl/o-mnie/

Dla mnie była to bardzo fascynująca wizyta, podczas której mogłam się naprawdę wiele dowiedzieć. 

Jeśli macie jakieś pytania to śmiało piszcie je w komentarzach lub do mnie na Instagramie @paulina.jedlinska i @ksiegawiedzmy, a postaram się wam odpowiedzieć lub przekierować Was do odpowiednich źródeł.